A może by tak...
28 stycznia 2005, 14:57
A może by tak poddać duszę chemicznym środkom, a do mózgu podpiąć prąd. Może by tak! Bo właśnie szukam znieczulicy. W społeczeństwie funkcjonuje pod nazwą obojętność. A jak ją znajdę to bedę pchać sie do przodu. Z łokciami.
Lepiłam bałwana. Nigdy nie jest za późno. Spotkaliśmy się ze znajomymi. Od słowa do roboty. Za to ich kocham.
Dodaj komentarz